Solidne kino koreańskie. Trochę dużo postaci do zapamiętania, ale potem jest już mniej chaotycznie. Film określiłbym koreańskim Scarfacem z elementami Breaking Bad. Made in Korea :D polecam
Ma kilka scen, które sprawiają że nie opada w nędzę, ale wszystko to sztampa, przezroczystość i przeciętność. Zapewne szybko zapomnę o tym filmie.
Ma taki swój specyficzny klimat. Niektóre akcje trochę zbyt przesadzone ,ale całościowo źle nie było. 6/10
Polecam