trzymać w napięciu. Tutaj wszystko jest tak samo przecięte .. Słabo opowiedziana historia, mało udany artystowski eksperymant.
nie zgadzam się z Tobą, uważam, że gra aktorska jest świetna, a same postaci są bardzo barwne, chociażby Baronowa. Niektóre sceny są tak przekomiczne, że omal nie spadłam z łóżka ze śmiechu, gdy je oglądałam. a jeśli chodzi Ci o napięcie, to chyba pomyliłeś gatunki, bo to nie jest film akcji, by trzymać widza w napięciu, chodzi tu tylko o dobrą zabawę. i jeszcze jedno, co to jest Twoim zdaniem "artystowski eksperymant"??? chyba jeśli już to artystyczny.
Według mnie Libertyn jest "rozmemłany". Mało konkretny. Oczywiście to moje zdanie.
Film artystyczny (np Wszystkie poranki świata, Podwójne życie Weroniki itp ) jest zrobiony z pasji, autentycznej potrzeby zakomunikowania czegoś istotnego .
Film artystowski (np Idioci, Klimt, Moulin Rouge I z potrzeby poeksperymentowania z formą..
Nie spodziewałem się kina akcji - bez przesady. Uwielbiam np Kieślowskiego, ale on nawet z monotonii potrafił wydobyć "coś". W Libertynie jest za dużo tego "nic" ... Poprostu drażni mnie "udziwnianie", choć oczywiście są osoby, które to uwielbiają. Wyrażam tylko swoją opinię :)
Pozdrawiam.
Ten film to prosta i lekka komedia delikatnego absurdu... :P Trudno porównywać z filmami, które wymieniłeś
Artystowski to pogardliwie lub lekceważąco: artystyczny - jak "naukowy" i "naukawy", "miłość" i "miłostka", "smutny" i "ponurak".
A w tym filmie z założenia nie ma nic artystowskiego!
W "Idiotach" - zresztą z zupełnie odmiennego powodu - także: to bardzo głęboki film o ludzkiej wrażliwości i godności. Chyba nie obejrzałeś/aś/ do końca!
Potwierdzam - film faktycznie bardzo nijaki i monotonny. Twórcy chcieli zrobić obraz lekki i zabawny, ale wyszedł lekki i nudny. Oczywiście biorąc pod uwagę, że kino francuskie już od kilkunastu lat przeżywa kryzys nie ma w tym nic dziwnego, ale mimo wszystko mogło być lepiej. Film generalnie pozbawiony jest klimatu, przez co losy bohaterów są zupełnie obojętne, bardzo mało śmiesznych scen (głównie przez swoją monotematyczność), średnie aktorstwo i katastrofalna, zupełnie niepasująca muzyka sprawiają, że produkcja ta jest po prostu nużąca, czasami głupawa, a czasami wręcz irytująca...
Nie polecam - 4/10