Scenariusze, reżyseria, aktor - główne role, producent, muzyka do "Kung-fu szał" - po prostu NIESAMOWITY. Kogo można do niego porównać? Chaplina? Może - ale poza nim nikt nie przychodzi mi do głowy. I nieważne, ze "produkuje się" w tylu dziedzinach - ale jak on to robi!!!!! Niesamowity człowiek!
Jego filmy to niezły odjazd, mało kto potrafi tak jeszcze zaskakiwać i bawić się kinem, może jeszcze tylko Edgar Wright.